Czas z rodziną w domu nie jest łatwy. Na 24 godziny na dobę jesteśmy zamknięci na małych przestrzeniach. Nie możemy wyjść na spacer, do kina, do sali zabaw itp. Kwarantanna z powodu koronawirusa skutecznie zatrzymała wszystkich w domu. Co zatem zrobić, aby siedząc w domu nie zwariować i wypełnić dzieciom i sobie odpowiednio czas?

Praca zdalna z domu i dzieci nie idą w parze. Niestety nie łatwo jest połączyć pracę i opiekę nad dziećmi, zwłaszcza, jeśli właśnie w tej chwili, kiedy odpisujemy na ważnego maila, dziecko nas najbardziej potrzebuje. Najprostszym rozwiązaniem byłoby włączenie bajki czy danie telefonu. Jednak nie oszukujmy się, dzieci nie mogą spędzać kilku godzin nad telefonem i tabletem.
Kluczem do pogodzenia ze sobą wszystkiego jest dobra organizacja.
U nas to wygląda tak, że rano, po śniadaniu, ja siadam do laptopa i pracuję zdalnie. Wówczas Janek ogląda bajki (na TVP leci właśnie Kapitan Tsubasa) lub rysuje, ewentualnie ćwiczy zwody piłkarskie (tak, wszystkie wazony, świeczniki, ramki na zdjęcia pochowałam). Ustaliliśmy, że siadam na dwie godziny rano, a następnie jestem do jego dyspozycji przez następne trzy godziny. Później znowu siadam do pracy, a on znów ogląda bajki czy gra z tatą w planszówki (jeśli tata jest w domu). Po tym czasie znów organizujemy sobie czas wspólnie. Nie powiem, że taka organizacja jest męcząca i w czasie pracy kilkanaście razy słyszę: „mamoooooo”, ale jakoś udaje nam się razem funkcjonować.
Nie będę się wymądrzać, jak pracować z domu z dzieckiem, bo każde dziecko jest inne i każde ma inne potrzeby. Podpowiem Wam za to jak można kreatywnie spędzać popołudnia i weekendy w domu?
Czas z rodziną – skorzystaj z zainteresowań dzieci
Rodzic, zapytany o pasję dziecka odpowiada na przykład: „Syn lubi grać w piłkę nożną”. „Córka kocha zwierzęta”. W związku z tym jedna latorośl uwielbia biegać po podwórku z piłką, a druga bawić się psem i zabierać go na spacer. Co zatem jednak, gdy maluchy muszą mocno ograniczyć wychodzenie z domu? Po pierwsze, warto odpowiedzieć sobie na pytanie co jeszcze wiemy o zainteresowaniach dzieci. Jeśli syn jest fanem danego sportu, to czy potrafimy odpowiedzieć na pytania dotyczące tego, której drużynie kibicuje, jakiego piłkarza ceni najbardziej i za co, czy zna legendarnych sportowców z tej dyscypliny i potrafi wyjaśnić każdy niuans gry laikowi?
Propozycje zabaw: lekcja piłki nożnej (lub innej dyscypliny) albo wiedzy o zwierzętach w której dziecko jest nauczycielem, a inni domownicy klasą, a na koniec „nauczyciel” robi krótki sprawdzian. Zarówno do lekcji jak i klasówki oraz jej sprawdzenia dziecko musi się odpowiednio przygotować co może pochłonąć je bez reszty. Inna propozycja to przygotowanie z różnych dostępnych w domu materiałów zwierzaka lub postaci sportowca – do ich stworzenia można użyć włóczki, rolek papieru toaletowego, wydruków zdjęć z twarzą sportowca i wielu innych materiałów.
Czas z rodziną – zorganizuj teleturniej
Wśród domowników są miłośnicy programów typu Mam talent, Masterchief Junior albo teleturnieju „Jaka to melodia?” Zamiast jedynie je oglądać – warto zorganizować podobną grę w domu. I wcale nie potrzeba do tego zbyt wielu rzeczy – książka kucharska i rozmaite składniki konieczne do wykonania konkretnej potrawy, playlista utworów na telefonie, które zna cała rodzina, głośnik Bluetooth np. Fresh n Rebel Bold S do słuchania melodii i piosenek w salonie, znalezione w sieci wersje akustyczne utworów, które uczestnicy zabawy będą musieli rozpoznać już po kilku nutach.
Propozycja zabawy: jeżeli chcemy zająć dzieciom więcej czasu możemy zaproponować, żeby to one przygotowały playlistę i były prowadzącymi zabawę. Zawsze wymaga to od nich dłuższych przygotowań do gry! Oczywiście pomysły na teleturnieje można mnożyć i przygotować np. konkurs filmowy czy bajkowy.
Czas z rodziną – co zrobić, gdy każdy jest zmęczony?
Nie oszukujmy się, jesteśmy tylko ludźmi i nie zawsze mamy siły i chęci na kreatywne zabawy, a dzieci dalej wymagają naszej uwagi. Nie chcąc im oddawać na długie godziny tabletu czy smartfona, możemy wymyślić kilka aktywności, które nie wymagają od nas zbyt wiele wysiłku, ale pozwalają na wspólną zabawę. Cała sztuka polega na tym, abyśmy mogli spokojnie… poleżeć w trakcie i być raczej bierną stroną zabawy, ale jednak niezbędną.
Propozycje gier: zabawa w mumię (pozwalamy się poowijać bandażami), w szpital (jesteśmy chorymi, złamaliśmy rękę lub nogę), w samolot (jesteśmy zmęczonymi pasażerami a dziecko stewardessą lub stewardem), w studio tatuażu (możemy owinąć rękę folią i to na niej pozwolić sobie malować różne wzorki) i wiele innych.
Konieczność dłuższego przebywania z dziećmi w domu może nam uświadomić jak wiele wiemy (lub nie wiemy) o własnych pociechach, na ile dobre są nasze relacje i jak wiele czasu im naprawdę poświęcamy. Możemy też odkryć zupełnie nowe pasje członków rodziny (ale też i własne!), a niektóre z powyższych propozycji sprawdzą się u nas na tyle dobrze, że staną się alternatywą na dłużej, a nie tylko awaryjnym rozwiązaniem.
A jakie są Wasze sposoby na spędzenie czasu z rodziną?
fot. www.lukaszpeksyk.pl
Partner wpisu – SzukamLapka.pl