Oswoić dziecięce koszmary

Koszmary senne u dziecka występują dosyć często. Mogą być odpowiedzią na zbyt brutalne bajki czy gry. Mogą być również związane z przeżyciami w ciągu dnia. Nocą, gdy dzieci zasypiają, nagromadzone negatywne emocje, mogą dać swój upust w postaci koszmaru nocnego

koszmary senne u dziecka

Janek nie należy do dzieci lękliwych. Powiedziałabym raczej, że jest dzieckiem odważnym, pewnym siebie, przebojowym. Jednocześnie jest bardzo wrażliwy na krzywdę innych i na to co dzieje się dookoła. Często jest mu przykro, że ktoś źle potraktował inną osobę. Jednak nigdy nie dawało to o sobie znać w postaci lęku. Aż do czasów izolacji społecznej z powodu koronawirusa. Z pozoru wszystko jest ok, w dzień się śmieje, jest pogodny, radosny. Niestety nocą nawiedzają go koszmary….

Koszmary senne u dziecka

Nasz wieczorny rytuał od lat jest niezmienny – kąpiel, kolacja, czytanie i zasypianie przy kołysankach. Choć Janka do łóżka trudno zagonić, to jednak dosyć szybko zasypia. Co prawda, przychodzi w nocy do naszej sypialni, jednak całe noce przesypia. Jednak od kilkunastu dni zaczął budzić się z płaczem i to płaczem, który trudny jest do opanowania. Do tego cały się trzęsie, jest spocony, a w oczach wyraźnie widać strach. Pomaga noszenie na rękach, a potem leżenie koło niego, dopóki nie uśnie na dobre. Kiedy takie wybudzenie zdarzyło się raz, dwa razy, nie zastanawiałam się zbytnio nad tym. Dopiero kiedy koszmary senne zaczęły się powtarzać codziennie, zaczęłam zastanawiać się, co się dzieje.

Na początku pomyślałam, że przyczyna leży w zbyt dużej ilości czasu spędzonego przed telewizorem czy telefonem. Kiedy jednak zaczęłam mocno ograniczać oglądanie bajek czy gry na telefonie, koszmary nie zniknęły. Starałam się, żeby dni były uporządkowane i dawały wrażenie normalności. Dni wypełniały nam zabawy, wspólne czytanie, aktywność na działce. Jednak to nie pomagało, bo koszmary nawiedzały Janka co noc. Podczas rozmowy, Janek przyznał, że śni mu się koronawirus, że boi się, że nie wróci już do przedszkola i na zawsze będzie zamknięty w domu.

Nie muszę mówić, że był to jak cios w moje serce. Owszem rozmawiam z Jankiem na temat koronawirusa, na temat obecnej sytuacji. Staram się unikać oglądania przy nim wiadomości czy rozmów na ten temat. Jednak Janek doskonale wyczuwał moje emocje. Czuje, że cała sytuacja odbija się na naszej rodzinie. To co do tej pory było oczywiste i normalne nagle przestało takie być. Nasza rzeczywistość zmienia się z dnia na dzień, a my musimy szybko się adaptować. Nic dziwnego, że dziecięce emocje zostały wystawione na ciężką próbę.

Koszmary senne – oswoić emocje

Złe sny często występują jako reakcja na prawdziwy strach, który odczuwa dziecko w normalnym życiu. Mogą to być również wyimaginowane lęki spowodowane np. obejrzanym filmem czy przeczytaną książką. Uważa się, że koszmary nocne są wypadkową tego, co dziecko przeżywa w ciągu dnia.

Chcąc pomóc opanować koszmary senne u dziecka, powinniśmy z nim porozmawiać, absolutnie nie możemy wyśmiewać jego fobii. Musimy zaopiekować się jego emocjami. Nie można nazywać go „tchórzem”, drwić z jego lęków, zaprzeczać jego emocjom, mówiąc, że nie ma się czego bać. Dziecko czuje się wówczas niezrozumiane i pozbawione wsparcia.

Warto rozmawiać z dzieckiem o jego lękach, starać się znaleźć ich źródło. W zależności od tego, co jest źródłem lęku, starajcie się znaleźć rozwiązanie. Najważniejsze to wziąć na poważnie dziecięce emocje. Pokazać mu, że je rozumiemy i nie zostawiać dziecka samego z problemami. Wspieranie naszej pociechy jest bardzo ważne w walce z koszmarami sennymi.

Koszmary senne u dziecka – jak sobie z nimi radzić?

Dziecko, które wybudzi się w nocy z powodu koszmaru sennego, wymaga bliskości rodzica. Przytulenie, głaskanie po główce lub pleckach powinno pomóc. Gdy dziecko budzi się z płaczem, nie krzyczmy na niego, nie potrząsajmy nim. Nie wpadajmy do pokoju z okrzykiem ratunkowym na ustach i nie zapalajmy „górnego światła”. Wystarczy po cichutku, w półmroku kucnąć przy dziecku, zapewniając mu bezpieczeństwo (żeby nie uderzyło się czy nie spadło z łóżka). By nie czuć się całkiem bezsilnie, można cichutko szeptać (np. wszystko dobrze, jestem przy tobie), ewentualnie delikatnie głaskać jakąś część ciała (o ile malec to akceptuje).

Chcąc walczyć z koszmarami sennymi u dziecka, zastanów się, z czym na co dzień styka się maluch: może czuje napięcie między rodzicami, nawet jeśli unikacie kłótni w jego obecności, może nie potrafi zaakceptować małej siostrzyczki albo nie radzi sobie w przedszkolu? W naszym przypadku, przyczyną koszmarów nocnych stał się koronawirus i izolacja społeczna.

Kiedy znajdziemy przyczynę koszmarów nocnych będzie nam łatwiej załagodzić je. Dobrym sposobem jest spróbowanie razem z dzieckiem pokonać nocną zmorę: opowiadając mu szczęśliwe zakończenie snu albo wspólnie wypędzając strach. Naucz malca zaklęcia odstraszającego koszmary, np. „Abrakadabra, zaklinam cię, smoku, znikaj stąd!”.

Koszmary senne u dziecka można oswoić poprzez rozmowę, która daje poczucie bezpieczeństwa. Uspokajająco działają też wspólne spacery, relaksująca muzyka, sport – pływanie czy jazda na rowerze. Nie dopuść do tego, żeby malec oglądał pełne przemocy programy telewizyjne dla dorosłych.

Podobało się? Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Sprawdź także