Dziewczyna która patrzyła w słońce – książka dająca nadzieję na szczęśliwe zakończenie

Dziewczyna która patrzyła w słońce to nowa książka Anny Szczęsnej. To pierwszy tom cyklu „Między stronami życia”. To optymistyczny romans o tym, że przeciwieństwa zawsze się przyciągają

dziewczyna która patrzyła w słońce

Rzadko sięgam po tego typu literaturę. Nie przepadam za tkliwymi romansami. Od czasu do czasu każdego nachodzi ochota na to, aby odpocząć od emocjonujących, krwawych i trudnych książek. Taki reset. Dla mnie to jest bardzo dobre podejście i tak oto na scenie pojawia się – Dziewczyna, która patrzyła w słońce, bo ta pozycja idealnie wpasowuje się w klimat. Dziewczyna która patrzyła w słońce zaintrygowała mnie swoim opisem. Było w nim coś, co sprawiło, że sięgnęłam po tę książkę. I jak się okazało wcale się nie rozczarowałam!

Dziewczyna która patrzyła w słońce – opis wydawcy

Czy dwoje bestsellerowych pisarzy zdecyduje się na to, aby zacząć zupełnie nowy rozdział w swoim życiu?

Michał Tarkowski, pisarz, autor popularnych horrorów, przeprowadza się do nowo zakupionego mieszkania w toruńskiej kamienicy. Przed nim niewielki, ale konieczny remont i bliski termin oddania kolejnej książki. Z pomocą kreatorki przestrzeni przystępuje do renowacji lokum, gdy okazuje się, że tuż naprzeciwko mieszka jego rywalka po piórze, Justyna Różycka. Wprawdzie jej domeną twórczą są romanse, ale blask, jaki roztacza, wyjątkowo ciepłe usposobienie i przede wszystkim liczba sprzedanych egzemplarzy niesamowicie działają mu na nerwy. 

Pewnego dnia w ręce Michała trafia źle zaadresowana paczka z książkami, którą miała otrzymać autorka bestsellerów. Poirytowany, nie ma innego wyjścia, jak tylko oddać przesyłkę właścicielce. Pierwsze spotkanie otwiera serię kolejnych, w tym na targach książki oraz podczas festiwalu literackiego w Różanych Dołach. 

Czy bliskie sąsiedztwo może zmienić nastawienie butnego pisarza? Czy tych dwoje połączy coś więcej niż sprawy zawodowe? O tym przekonacie się, sięgając po tę książkę.

Dziewczyna która patrzyła w słońce – moja opinia

Historia, którą przedstawia autorka jest intrygująca. Przykuwa czytelnika do książki, bo chcemy wiedzieć, co było dalej i dalej. Poznajemy ją dwutorowo – z jednej strony mamy opowieść Michała Tarkowskiego z drugiej Justyny. Tych dwoje rywalizuje między sobą na rynku książkowym. Każde ma o drugim nie najlepsze zdanie. Jednak przeciwieństwa się przyciągają.

Bohaterowie są bardzo ciekawie wykreowani. Odbiegają od tego, co spotykamy ostatnio najczęściej w obyczajówkach czy romansach. Są nieco zwyczajni, powiedziałabym, że Michał wręcz jest trochę dziwnym samotnikiem, leniwym i do tego nielubiącym zmian. I to jego postać mi się tu wysunęła na pierwszy plan, pomimo, że narracja była prowadzona dwutorowo. A może po prostu to on przykuł bardziej moją uwagę, ze względu na typ, który odbiega od hollywoodzkiego ideału?

Autorka w interesujący sposób wprowadza nas w świat wydawniczy pokazując go od środka. Kreśli również to, jak autorzy postrzegają życie, jak odbierają wszystko to, co ich otacza. Opisy Torunia, Warszawy czy Różanych Dołów są tak bardzo sugestywne, iż niemal czujemy jakbyśmy byli w tych miejscach osobiście.

Dziewczyna, która patrzyła w słońce to książka, która jest pokrzepiająca i optymistyczna. Pokazuje, że trzeba cieszyć się każdym dniem, doceniać każdą chwilę. Jest przepełniona nadzieją. To też opowieść o trudnych relacjach z rodzicami, o szukaniu akceptacji i miłości, o samotności, problemach, relacjach, oczekiwaniach, marzeniach i uczuciach.

Anna Szczęsna udowadnia, że w życiu nic nie jest oczywiste. Ono zaskakuje, każdego dnia ma dla nas niespodzianki. Z tym że my nie zawsze potrafimy albo nie chcemy zauważyć tego, co ważne, tego co mamy tuż obok na wyciągnięcie ręki.

Dziewczyna, która patrzyła w słońce to idealna książka na wiosnę lub prezent dla mamy. Jest kolorowa jak tęcza, która zdobi niebo po burzy. Pełno w niej zaskakujących zmian i zdarzeń, które zmieniają życie. Wywołuje uśmiech i pozytywne wibracje w sercu.

Niezwykle plastyczny warsztat Autorki, wielowątkowa fabuła i sympatyczni bohaterowie sprawili, że bardzo miło spędziłam czas z książką. Zżyłam się z bohaterami, poznałam dobrze łączące ich relacje i życie, które zmieniało się jak pogoda. Zakończenie tej części zostawiło mnie z wieloma pytaniami.

Więcej książek z literatury obyczajowej znajdziecie w księgarni TaniaKsiazka.pl

Podobało się? Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Sprawdź także