Mam w domu małego fana Strażaka Sama i wszystkiego, co z nim związane. Dlatego kiedy zobaczyłam książkę wydawnictwa Egmont pt. „Strażak Lulek”, od razu postanowiłam ją zakupić. Książka nie tylko opowiada o bohaterskim strażaku, ale porusza również wiele ważnych problemów
Edytka to mała dziewczynka, która przeprowadziła się w raz z rodzicami do nowego domu. Nie umie odnaleźć się w nowej sytuacji, a dzieci sąsiadów nie chcą nawiązać z nią znajomości. Dlatego rodzice decydują się na wzięcie dla niej chomika. Dzięki Śnieżynce poznaje nowego sąsiada – strażaka Lulka. Pewnego dnia Edytka jest w prawdziwym niebezpieczeństwie, a na ratunek rusza Śnieżynka i dzielny Lulek.
Strażak Lulek – nasza opinia
Historia opowiedziana w „Strażaku Lulku” to opowieść o małej dziewczynce, która nie potrafi odnaleźć się w zupełnie nowej dla niej sytuacji. Czuje się wyalienowana w nowym miejscu, ponieważ dzieci sąsiadów ją wyśmiewają i nie chcą się z nią bawić. Dziewczynka nie ma nikogo do zabawy, a jedyną towarzyszką jest Śnieżynka , która też zresztą od niej ucieka. Ewa Nowak podjęła bardzo ważny temat – braku akceptacji ze strony rówieśników. Dziecko wyśmiewane, odrzucone, zamyka się w swoim świecie. Była więc świetna okazja do tego, aby porozmawiać z Jasiem o tym, że nie wolno się z nikogo wyśmiewać, a nowe osoby trzeba poznać bliżej, zanim wyda się o nich, często krzywdzące, opinie. Historia Edytki, sprawiła, że gdy w przedszkolu Janka pojawił się nowy chłopiec, syn wziął go za rękę i powiedział „chodź poznamy się bliżej”.
„Strażak Lulek” nie jest sztampową opowieścią o dzielnym strażaku, który ryzykuje swoje życie, by ratować innych. Tytuł książki jest więc trochę mylący. Mimo, że praca straży pożarnej jest zepchnięta na drugi plan, nie brakuje w książce opisu mrożącej krew w żyłach akcji gaśniczej. Tytułowy Lulek rusza uwięzionej w palącej się szopie Edytce na ratunek i przy okazji pomaga pisklętom kawek. Jak przystało na powieść przygodową wszystko dobrze się kończy.
Akcja książki toczy się szybko i sprawia, że dziecko z zapartym tchem śledzi wydarzenia, a po skończonej lekturze czuje niedosyt, że już się skończyło. Dużym plusem jest fakt, że sama akcja gaszenia pożaru została przedstawiona bardzo szczegółowo a jednocześnie zwięźle.
Książka Ewy Nowak jest opatrzona kolorowymi ilustracjami, które pozwalają dziecku jeszcze bardziej wczuć się czytaną historię.
„Strażak Lulek” to książka, która bawi i uczy, to opowieść, z którą przyjemnie spędza się czas 😉
