Towarzyskie przypały Lottie Brooks – recenzja

Lottie Brooks to nastolatka, która chce być dorosła, ale przede wszystkim jest jeszcze dzieckiem. Trudno jej się odnaleźć w nowej sytuacji. Z pozoru jej problemy wydają się być błahe, jednak musimy pamiętać, że ledwo widoczny pryszcz dla nastolatka urasta do rangi problemu międzynarodowego. Towarzyskie przypały Lottie Brooks to druga część przygód Lottie, które podbiły tysiące nastoletnich serc na całym świecie

towarzyskie przypały lottie brooks

Czy pamiętam, jak to było kiedy była nastolatką? Oczywiście. Próba wejścia w dorosły świat nie należała do najłatwiejszych. Problemy, które dla moich rodziców wydawały się błahe, dla mnie były bardzo poważnymi i zmierzenie się z nimi było nie lada wyzwanie. Dla Lottie zabranie telefonu czy nie udanie nagrany TikTok to problem o skali międzynarodowej, ale dziewczyna ma także masę innych problemów, które są bliskie wielu nastolatkom. Towarzyskie przypały Lottie Brooks to książka, która z pozoru jest tylko dla młodzieży. Dorośli będą się przy niej równie dobrze bawić, a jednocześnie będą mogli spojrzeć na nastoletnie problemy oczami nastolatki. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa ZNAK Emotikon.

Towarzyskie przypały Lottie Brooks – moja ocena

Towarzyskie przypały Lottie Brooks, podobnie jak pierwsza część Żenujące życie Lottie Brooks, prowadzone są w formie pamietnika i okraszone zabawnymi ilustracjami, wykonanymi przez samą Lottie. Przeczytamy tu między innymi o dojrzewaniu i przyznam, że Lottie nie przebiera w słowach i dokładnie opisuje co się z nią dzieje, kiedy zaczyna zmieniać się w kobietę (dla mnie to ogromny plus, że to nie jest temat taboo). Pojawia się pierwsza miłość oraz towarzyszące temu perypetie (przecież list skierowany do jednego chłopaka może trafić przypadkiem do kogoś zupełnie innego, no i właściwie jak w ogóle rozmawiać z chłopakami?). Pojawia się nowy członek rodziny, przyjaciółka zmienia szkołę i Lottie boi się, że nie dogada się z jej druga najlepszą przyjaciółką. Mamy też temat zazdrości, wstydu, plotek… Właściwie poruszane są tu rozmaite kwestie, które są dobrze znane każdej nastolatce.

Myśli Lottie zajmuje wiele spraw.

Po pierwsze dojrzewanie. Codziennie spogląda w stronę lustra, tęsknię wypatrując zarysu piersi. Martwi się też pierwszą miesiączką. Stresuje się kiedy i ją to dopadnie i z jednej strony się nie spieszy, z drugiej to obciach, żeby była ostatnia.

Po drugie Amber. Ta wredna małpa znowu miesza w życiu Lottie. Nie tylko korzysta z dosłownie każdej okazji, by wbić jej szpilę i ją ośmieszyć. Tym razem chce także odbić jej przyjaciółkę, Molly, z którą przyjaźnią się przecież OD DZIECIŃSTWA.

I wreszcie – Daniel. Lottie zdecydowanie za dużo o nim rozmyśla. Ale jest taki boski! I z pewnością rozumie wyższość Kit Katów nad innymi batonami. Tylko dlaczego za każdym razem kiedy ze sobą rozmawiają Lottie wypala z czymś totlanie żenującym?

Och, życie nastolatki jest TAKIE trudne….

Towarzyskie przypały Lottie Brooks to momentami śmieszna, momentami pobudzająca wyobraźnię książka. Dzięki tej książce wróciłam do swoich nastoletnich czasów, kiedy to problemy z chłopakami, dojrzewaniem, zmieniającym się ciałem były dla mnie trudne i niezrozumiałe. Kiedy stawałam się powoli kobietką, ale nadal gdzieś byłam małą dziewczynką. To bardzo wartościowa i zabawna lektura, którą z czystym sumieniem polecam. Lottie ma tak fantastyczną osobowość, że porwie w czytelniczy wir każdego! Zaśmiewam się przy lekturze tej książki w głos i fantastycznie bawiłam czytając o jej perypetiach.. Książka idealna dla czytelników od 9 roku życia, a ponieważ ja się dobrze przy niej bawiłam, polecam ją też starszym, tak na rozluźnienie.

Towarzyskie przypały Lottie Brooks jest książką skierowaną do młodszych nastolatek, ale ich rodzice też powinni sięgnąć po nią, aby lepiej zrozumieć współczesną młodzież, wpływ socjal mediów i popkultury na ich zachowanie i sposób myślenia. Niektóre schematy myśleniowe nastolatek, zapewne nie zmieniły się od czasów jaskiniowców (inne są lepsze, ładniejsze, bardziej popularne niż ja), ale pojawiły się również nowe „pułapki” czyhające na młode osoby. Wszystko to podane w zabawny sposób, okraszony nietuzinkowymi rysunkami.

Bycie nastolatką nie jest łatwe. I jeszcze to dojrzewanie. Książkę polecam nie tylko nastolatkom, ale rodzicom. Znajdziemy tutaj punkt widzenia naszych pociech i może trochę przypomnimy sobie jak to było, gdy sami mieliśmy naście lat. Ta zabawna i inspirująca książka napisana w formie pamiętnika zachwyca i pozwala dostrzec, że nie tylko życie czytelnika jest pełne rozterek i niezrozumienia ze strony dorosłych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *