Wdzięczność wobec siebie nie jest łatwą sztuką. Trzeba się jej nauczyć. Mnie zajęło to dużo czasu, ale teraz uważam, że jest dobrze. Wdzięczność wobec samej siebie pozwoliła mi poczuć się na nowo szczęśliwą
W moim życiu nie zawsze było kolorowo. I choć na pierwszy rzut oka, ze zdjęć uśmiecha się zadowolona z siebie dziewczyna, przez długi czas nie było. Jeśli zajrzycie na blogu do działu Starając się – dowiecie się dlaczego. Bardzo długo zajęło mi zrozumie, że obwinianie siebie o wszystko co się stało nie prowadzi do niczego dobrego.
Wdzięczność to uczucie, które odczuwasz, gdy życie (i ci, którzy są częścią Twojego życia) uśmiecha się do Ciebie. Kiedy małe rzeczy idą dobrze. Czasami możesz myśleć, że wdzięczność nie jest szczególnie ważna. Ale wiedza o tym, na czym polega stosowanie i kultywowanie wdzięczności sprzyja pozytywnym emocjom. Te z kolei poprawiają samopoczucie.
Praktykowanie wdzięczności wiąże się ze zmniejszeniem lęku i depresji oraz zwiększeniem wsparcia społecznego. Będąc wdzięcznym za to, co udało ci się osiągnąć, za ludzi, którzy cię otaczają i wszelkie doznane dobro, skupiasz się na własnym życiu. To, czym i jak żyją inni, nie ma wpływu na twoje poczucie szczęścia. Bądź zadowolony z obranej drogi, świadomy tego, że dajesz z siebie to, co najlepsze, a presja udowadniania czegokolwiek po prostu zniknie.
W rytmie wdzięczności – książka, która pomaga wyrazić wdzięczność wobec siebie
„Życie w rytmie wdzięczności umożliwia doświadczanie radości nie tylko w wyjątkowych okolicznościach i specjalnych wydarzeniach, ale również w prozie dnia codziennego. Nawet trud i niepowodzenia stają się cennymi lekcjami życiowej mądrości, a duchowość prowadzi do niewyczerpanego źródła szczęścia.”
Czytamy na okładce tego niezwykłego notatnika. Bo „W rytmie wdzięczności” to notatnik, który krok po kroku przybliża nas do osiągnięcia szczęścia. Autorem notatnika jest Piotr Kwiatek OFMCap – kapłan, zakonnik, doktor psychologii, terapeuta. Książkę nabyłam w księgarni internetowej TaniaKsiążka.
Notatnik prowadzi nas za rękę i pozwala nam odkryć wdzięczność w czterech obszarach egzystencjalnych – w sprawach codziennych, zdarzeniach wyjątkowych, znajdowania pozytywnych stron oraz budowania pozytywnego obrazu Boga. Każdego dnia możemy poczuć wdzięczność, a tym samym być szczęśliwymi.
„W rytmie wdzięczności” jest przewodnikiem, dzięki któremu dowiedziałam się wiele o wdzięczności, czym jest, jak się rozwija, jak ją dawać i przyjmować. Książka skłania do przemyśleń, za co tak na prawdę jesteśmy wdzięczni. Każdy z nas chce czuć się potrzebny, chcemy mieć poczucie, że to co robimy ma sens, zatem jeśli dostaniemy od kogoś miłe słowo, że dzięki nam wzbogacił swoje życie, czujemy się szczęśliwi, czyż nie?
Książka zawiera w sobie zadania, które mają nam pomóc rozwinąć w sobie umiejętność bycia wdzięcznym, a przez to bardziej szczęśliwym. W końcu szczęście to w głównej mierze drobne, codzienne sprawy, a nie wielkie wydarzenia, które spotykają nas raz na jakiś czas. Inspirujące cytaty, złote myśli motywują nas do odkrywania wdzięczności wobec siebie i innych.
Ćwiczenia do zrobienia nie są skomplikowane, ale wątpię, ze ktoś będzie wykonywał cały plan tydzień po tygodniu przez rok. Na pewno warto do swojego życia wprowadzić „dziennik wdzięczności”. Chodzi o to, żeby codziennie, co kilka dni lub co tydzień zapisywać za co jesteśmy wdzięczni.
Książka potrzebna i ważna – łatwo zapomnieć o tym, że poczucie szczęścia jest w dużej części wyborem i o tym, że wyrażanie wdzięczności i uznania wpływa zbawiennie na niemal wszystko. Aż mi się zatęskniło za światem, w którym większa liczba ludzi chce wyrażać i przyjmować wdzięczność.
„W rytmie wdzięczności” znajdziecie w dziale nowości w księgarni internetowej TaniaKsiążka.
