Czy żałuję, że mam dziecko?

Żałuję rodzicielstwa – czy tak jest? Czy faktycznie rodzicielstwo na tyle dało mi w kość, żebym mogła to powiedzieć? Ostatnie badania pokazują, że wielu rodziców żałuje, że ma dziecko. Dlaczego się tak dzieje?

żałuję rodzicielstwa

Bycie mamą od zawsze było moim marzeniem, o które walczyłam bardzo długo. Odkąd w moim życiu pojawił się mój syn, wywróciło się ono do góry nogami. Moje życie jest zdecydowanie inne niż siedem lat temu. Skoncentrowałam się na potrzebach mojego syna. Kiedy na niego patrzę czuję miłość, euforię emocji, więź przeplataną z poczuciem winy i wyrzutami sumienia, kiedy coś idzie nie tak. Jednak czy żałuję rodzicielstwa?

Żałuję rodzicielstwa – otoczenie ma na nas wpływ

W naszym społeczeństwie kładziony jest silny nacisk na posiadanie dzieci. Jeśli zawierasz związek małżeński – muszą się w nim pojawić dzieci. W naszym kraju posiadanie dzieci jest jednoznaczne ze szczęściem i spełnieniem. Kobiety, pary, które nie chcą dziecka i mówią o tym otwarcie są hejtowane i nazywane samolubami. Nie potrafimy zrozumieć, że ktoś może nie chcieć brać na siebie odpowiedzialności za wychowanie małej istoty. Ten ciągły przymus posiadania dziecka sprawia, że budzi się strach związany z jego pojawieniem się na świecie. Bo przecież malucha trzeba wychować, a mogą to zrobić jedynie perfekcyjni rodzice!

Przyglądając się temu, co dzieje się w naszym kraju, mam przekonanie, że w Polsce jest taki nacisk na kobiety, że mają rodzic, że mają być matkami, że to zwyczajnie przypomina pranie mózgu i to od najwcześniejszych lat. Dziewczynkom podtyka się notorycznie lalki, które mają udawać ich dzieci, ciągle się im wmawia, że ich jedynym celem życiowym to ślub i dzieci. Prawda jest taka, że nie każda kobieta powinna zostać matką, to taka sama rola jak każda inna w życiu i nie każda ma do tego talent czy powołanie. Zacznijmy naszym córkom (ale również synom) mówić, by robiły w życiu to co ja uszczęśliwia, a nie to co się od nich oczekuje. Będzie mniej zawiedzionych życiem kobiet, będzie potrzeba mniej terapeutów i psychologów.

Z drugiej strony media pokazują polukrowany, nierealistyczny obraz macierzyństwa, rzeczywistość jest taka, że to ciężka praca, do której nie każdy się nadaje, wymaga dużo wysiłku emocjonalnego, finansowego, czasowego.

Rodzic staje się rodzicowi wilkiem. Każdy jest wystawiany na ocenę innych. Zamiast otrzymać pomoc od drugiego rodzica, często jest wyśmiewany i hejtowany. Można powiedzieć, że każdy musi być idealny, perfekcyjny. Musi dostosować się do standardów, które ktoś zaproponował, bo w przeciwnym wypadku zostanie wyśmiany. Mam wrażenie, że rodzice wciąż znajdują się pod ostrzałem różnych ocen. Są krytykowani za wszystko. Nie każdy jest w stanie znieść ciągłe ocenianie i krytykę. Spora część matek i ojców skupia się też na tym, by sami mogli określić się idealnymi rodzicami, łącząc wymagającą pracę zawodową z poświęcaniem czasu rodzinie, obowiązkami domowymi i odpowiednią dozą wolnych chwil na swój rozwój i swoje rozrywki.

Tymczasem tak naprawdę często okazuje się, że piękne obrazki, jakie serwują nam znajomi lub nieznajomi w sieci, to tylko fragment wyjęty z całości. Większość rodziców ma te same dylematy, zmartwienia, obowiązki i problemy do rozwiązania, a fakt, że niektórzy z nich pokazują jedynie te dobre momenty, nie znaczy, że całą dobę są tak szczęśliwi, uśmiechnięci, pachnący i beztroscy. Bycie matką często rozmija się z kreowanym modelem lukrowanego macierzyństwa. Opieka nad dzieckiem okazuje się pracą na pełen etat, bez urlopu i dni wolnych. Utarte stwierdzenia, że to najpiękniejszy czas dla kobiety mają się nijak do nieprzespanych nocy, bolących pleców, absolutnego braku czasu dla samej siebie. Mit Matki-Polki, która jest panią domu i opiekunką domowego ogniska sprawia, że kobiety poza byciem matką muszą sprostać jeszcze całej masie dodatkowych obowiązków, które, zdaniem wielu, mają być dla niej przyjemnością

Rodzicielstwo nie zawsze przynosi poczucie szczęścia i spełnienia. Czasami okazuje się zbyt dużym wyzwaniem i wiąże się z rozczarowaniem, niechęcią i pragnieniem, aby cofnąć czas i zmienić decyzję sprzed lat.

Żałuję rodzicielstwa – ważna jest świadomość

Zawsze powtarzałam, że decydując się na rodzicielstwo należy tą decyzję podjąć z pełną świadomością. Nie powinno ulegać się presji otoczenia. Należy o swoich obawach rozmawiać szczerze i otwarcie. Decyzja o rodzicielstwie, macierzyństwie nie powinna być podejmowana wbrew sobie. Zawsze warto rozmawiać, szukać konsensusu, wysłuchać argumentów drugiej strony.

Na przyjście na świat nowego członka rodziny trzeba się przygotować równie mocno jak do najważniejszego egzaminu, a nawet – znacznie mocniej! Przeświadczenie o tym, że do bycia rodzicem nie trzeba się szczególnie szykować, bo to przychodzi samo z siebie, ot tak, naturalnie, może doprowadzić do tego, że rodzic nie zrozumie się ze swoim dzieckiem – nie będzie potrafił odpowiedzieć na jego potrzeby w okresie niemowlęctwa ani w późniejszym, kiedy dorastający młody człowiek wymaga szczególnej opieki i wsparcia. By umniejszyć skalę występowania takiej postawy, powstała idea świadomego rodzicielstwa.

Nie żałuję rodzicielstwa!

Bycie mamą to niezwykła przygoda. Czasem bardzo trudna, raniąca, wywołująca frustrację. Jednak piękna. Kiedy patrzę na Syna to wiem jedno: bycie Jego mamą, osobą dla Niego wyjątkową, jedyną i nie do zastąpienia to najlepsza rzecz, jaka przytrafiła się w moim życiu.

Bycie mamą to dla mnie wyzwanie, chęć podarowania Synowi wszystkiego, czego pragnie, potrzebuje, bycie na wyciągnięcie ręki, ale z drugiej strony uczenie samodzielności, szacunku, radości z małych rzeczy i pokazanie realnego świata.

Najpiękniejsze w byciu mamą jest to, że nawet jak ma się bardzo zły dzień, gdy wszystko idzie nie tak, to niewymuszony uśmiech dziecka na mój widok rozpromienia wszystko. Macierzyństwo uczy jeszcze lepszej organizacji czasu i wielozadaniowości i to jest super. Niesamowitym wyzwaniem, przynajmniej przy małym dziecku, jest natomiast połączenie ze sobą macierzyństwa i prowadzenia firmy. Kiedy z jednej strony chcesz nacieszyć się każdą chwilą ze swoim maluchem, a z drugiej masz potrzebę rozwijania swojego biznesu i bycia w nim nie mniej, niż przed urodzeniem dziecka.

Kocham być mamą za to, że pokazał mi jak czerpać radość z małych rzeczy. Cieszę się z tego, że możemy zjeść razem śniadanie lub obejrzeć razem bajkę, którą tak lubi albo przeczytać kolejny raz tę samą książeczkę. Każda minut spędzona z moim dzieckiem daje mi radość i satysfakcję.

Macierzyństwo to doświadczenie ekstremalne, towarzyszą mu bardzo silne stany emocjonalne, od euforii po depresję, ale na pewno warto go doświadczyć. Bycie rodzicem to najpiękniejszy stan jaki można sobie wyobrazić, ale trzeba być w nim rozsądnym, otwartym na to, co się przydarzy i nie wolno zapominać o sobie.

Rodzicielstwo bywa trudne, kiedy chcemy połączyć karierę i opiekę nad dziećmi. Bywa trudne, kiedy podejmujemy decyzje dotyczące dzieci. Bywa trudne, jeśli chcemy utrzymać dom w nienagannym porządku, a jednocześnie mieszkają w nim małe dzieci.

Rodzicielstwo nie jest idealne, wiele w nich gorzkich, smutnych i rozczarowujących momentów. Nic w tym złego, tak właśnie bywa w życiu. Na szczęście każdy trudny dzień się kończy, a każdą nadszarpniętą relację można odbudować. Pomimo wielu trudnych sytuacji, zmęczenia, zniechęcenia, frustracji, nie żałuję rodzicielstwa i każdego dnia dziękuję, że mogłam zostać mamą!

Podobało się? Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Sprawdź także