Święta w dobie pandemii koronawirusa będą inne niż zwykle. Nie spotkamy się z całą rodziną, choćbyśmy tego chcieli. Wyniknie to nie tylko z nakazu spotkań w pięcioosobowym gronie, ale również dlatego, że nasi bliscy będą się po prostu obawiali, że mogą zarazić siebie lub innych

Święta kulturowo, tradycyjnie i emocjonalnie to przecież czas bycia razem, czas bliskości mimo odległości w ciągu roku, mimo kłótni czy nieporozumień, czas bycia ze sobą, nawet jeśli codziennie nie jest to proste. W taki sposób wielu z nas określało czas Świąt, wielu ceniło za spokój, za możliwość bycia z rodziną, za ustanie zgiełku i natłoku obowiązków.
Wyczekiwane, często właśnie z tego powodu, by móc usiąść i odpocząć z ludźmi, których kochamy. Dać sobie pozwolenie na to, by nic nie musieć, ucieszyć się tym, co przygotowaliśmy, poczuć smak barszczu, za którym tęsknimy i pewnie nie tylko dlatego, że jemy rzadko barszcz, ale właśnie dlatego, że jemy go z najbliższymi, z tymi, którzy na co dzień są gdzieś daleko, często pracują dużo, w innych miastach czy krajach. Prawdopodobnie dlatego ten barszcz tak smakuje, bo smakuje bliskością, miłością, szczęściem, czułością, spokojem i odpoczynkiem, niejednokrotnie długo wyczekiwanym spotkaniem.
Święta w dobie pandemii – nowe wyzwanie
Dotychczas święta, kojarzone z magicznym, wyjątkowym czasem, dziś nabierają zupełnie innych znaczeń, zupełnie innych emocji. Wcześniej nikt nie przypuszczałby, że przyjdzie czas, w którym jako społeczeństwo staniemy przed wyzwaniem izolacji, przed brakiem bliskości, przed ogromem tęsknoty i niepokoju. Dziś zmagamy się z bardzo trudnymi decyzjami dotyczącymi spędzania świąt. Można powiedzieć, że przyszedł czas, gdzie nie ma dobrych wyborów, nie ma decyzji bez niepokoju i obawy, nie ma łatwych i oczywistych wyborów, a każda decyzja obarczona jest przeżywaniem bardzo silnych emocji. Z jednej strony obawa czy nie zarazimy kogoś z naszych bliskich, czy jesteśmy dla nich bezpieczni? Z drugiej, jak pozwolić na samotność swoich najbliższych na święta?
Wiele osób cieszyło się z tego, że może zostać w domu i nie spotykać się z nikim osobiście. Jednak przedłużający się lockdown sprawił, że stało się to uciążliwe, a negatywne emocje związanie z samoizolacją osiągną punkt kulminacyjny podczas Bożego Narodzenia, które od zawsze kojarzyły się nam z ciepłem domowego ogniska.
Atmosferę świąt tworzą stare zwyczaje, strojenie choinki, ozdabianie domu, unikalne zapachy świątecznych potraw, czasem wytęskniony śnieg za oknem, prezenty i oczywiście rodzina. Pragniemy odczuwać magię świąt i widać, że w tym roku wielu osobom jej brakuje. Jest po prostu inaczej. Trudno odczuwać wielką radość, gdy na świecie szaleje wirus, ludzie chorują i tracą pracę, a my nie możemy się zobaczyć z rodzicami czy dziadkami.
Święta w dobie pandemii – jak je zorganizować?
Czas pandemii i izolacji jest trudny dla wszystkich, młodych, starszych, zdrowych czy chorych, z każdej tej perspektywy jest coś, o co można się troszczyć, z każdej perspektywy jest to nowa sytuacja, której doświadczamy pierwszy raz.
Co zrobić, aby nadchodzące święta zyskały choćby odrobinę normalności? Choć niewiele możemy poradzić na to, jak nowe obostrzenia wpłyną na świętowanie, wyjazdy do najbliższych i inne zwyczaje, mamy ogromny wkład w same przygotowania do Bożego Narodzenia. Może to jest właśnie ten moment, aby znaleźć swoje własne sposoby na świętowanie Bożego Narodzenia? Może to dobra okazja, aby ustalić nowe tradycje związane z obchodzeniem tych dni?
Zacznij wcześniej organizować święta
Wiecie, co mnie najbardziej wkurza? Przedświąteczna gorączka, bieganie po sklepach dzień poprzedzający wigilię. W tym roku wiadomo, że będzie to utrudnione. Dlatego, aby uniknąć tłumów, listę potraw, które przygotuję na święta mam już zrobioną. Niektóre produkty kupuję przy okazji cotygodniowych zakupów. Mam ten komfort posiadania dużej spiżarki, gdzie wszystko się mieści i mogę pozwolić sobie na wcześniejsze zrobienie zakupów. Na ostatnie dni przed świętami zostawiam kupienie mięsa, jaj i warzyw. Jednak te drobne zakupy mam zamiar załatwić na trzy dni przed świętami, by uniknąć świątecznych kolejek.
Prezenty świąteczne do dalszej rodziny wyślij kurierem z bezpośrednią dostawą do ich domów
W tym roku postawiliśmy na wcześniejsze planowanie prezentów. Na koniec listopada mieliśmy kupione wszystkie prezenty dla bliskich, zarówno dla tych, z którymi się spotkamy, jak i drobne upominki dla rodziny, z którą na pewno w święta się nie spotkamy. Niestety moja siostra spędzi święta ze swoją rodziną w Rzeszowie. Dlatego postanowiłam, że wyślemy im prezenty kurierem. Oczywiście muszę zrobić to wcześniej, aby jeszcze przed świętami do nich dotarły. Do paczek dołożyłam również kartkę z prośbą, aby nie otwierali prezentów przed świętami. Mam nadzieję, że zwłaszcza córki siostry, wytrzymają 🙂
W tym roku również kurierem wyślę paczkę za granicę. Mój przyrodni brat od paru lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, w tym roku miał wreszcie przylecieć na święta. Cieszyłam się na spotkanie z nim. Jednak koronawirus pokrzyżował nam plany i tak naprawdę nie wiem, kiedy się zobaczymy. Dlatego wysyłając przesyłki do USA również skorzystam z usług kuriera. Mam wówczas pewność, że paczka z prezentami nie zostanie uszkodzona i dotrze wprost do rąk adresata.
Wykonaj dekoracje świąteczne własnoręcznie
Wspólne przygotowywanie dekoracji świątecznych z dzieckiem to super zabawa. Dziecko wprowadzamy w świąteczny klimat, jednocześnie dając mu poczucie, że nadchodzące święta to coś niezwykłego. Nagle zwalniamy, nie spieszymy się nigdzie i święta wydają się dla dziecka czasem wspólnych radości.
Przygotowując z dziećmi świąteczne ozdoby, uczymy je samodzielnie tworzyć, a nie kupować. Pozwoli im to doceniać wartość rzeczy. Wykonując coś własnoręcznie, dzieci ćwiczą też wiele umiejętności (szczególnie manualnych) i zdolność twórczego podejścia do rozwiązywania problemów.
Własnoręcznie wykonane prezenty
W tym roku, postawiłam na drobne prezenty dla bliskich. Jednak każdy z nich otrzyma również prezent zrobiony własnoręcznie przeze mnie. Mam zamiar przygotować dla szwagierki robiony przeze mnie ajerkoniak i likier krówkowy, rodzice i teściowie dostaną domową vegetę, bulion do potraw, a także konfiturę z pomarańczy z imbirem, a mój brat z żoną dostaną domowe winko i cytryny w syropie imbirowym. A dzieci dostaną zrobione przez Jasia pierniczki.
Mamy również zamiar zrobić z Jankiem chatki z piernika, które podarujemy dziadkom. Trzymajcie kciuki, żeby nam wyszły!
Spędź Święta Bożego Narodzenia jedynie w gronie najbliższych osób
W tym szczególnym czasie nie organizujmy dużych spotkań świątecznych. Postawmy na święta w najbliższym gronie. Takie małe przyjęcie świąteczne pozwoli nam na prawdziwe wczucie się w klimat świąt, na poczucie, że jesteśmy tu i teraz. Nie będziemy zmęczone całodziennym pucowaniem mieszkania, nie będzie denerwować się, że choinka nie została przyozdobiona na czas, a karp w galarecie nam nie wyszedł.
Choć Święta to przede wszystkim spędzanie czasu z innymi ludźmi, w okresie pandemii musimy nieco zweryfikować nasz pogląd na ich organizację. Nie pozwólmy jednak, żeby smutek i tęsknota zdominowały wspaniały klimat Bożego Narodzenia. Bądźmy tak blisko, jak możemy, a gdy nie da się spotkać osobiście, korzystajmy z cudów współczesnej techniki. Doceńmy to, co mamy.