Czy masz czas na później?

Czas dla dziecka – to najważniejsze co możemy dać naszemu dziecku. Często odkładamy rzeczy na później. Bo teraz nie mamy czasu, bo teraz jesteśmy aktualnie zajęci czymś innym. A potem siadamy na kanapie i zastanawiamy się gdzie uciekł nam czas, co się z nim stało? I nagle okazuje się, że nie mamy czasu na później

czas dla dziecka

– Pobaw się, ze mną.

– Nie teraz, później.

– Ułóż ze mną te klocki.

– Nie teraz, później.

– Proszę!

– Później.

***

Jak często zdarza Ci się tak powiedzieć do dziecka? Bo akurat pranie, gotowanie, czy przeglądanie telefonu jest dla Ciebie ważne? Jak często odkładasz rzeczy na później? Ale faktycznie masz czas na to później? Czy później nie będzie w końcu za późno? Bo w pewnym momencie uświadamiamy sobie, że nasze dziecko jest już na tyle duże, że nie chce dać buziaka przy kolegach, zamyka się w łazience i nie potrzebuje Twojej pomocy, samo idzie do sklepu i robi zakupy. I wtedy uświadamiamy sobie, że jest już za późno, że pewne czasy nie nadejdą, nie wrócą.

Później – słowo, które w obecnych czasach jest nadużywane. Wiele rzeczy robimy później. Wiele rzeczy odkładamy, bo teraz jesteśmy zajęci, bo teraz mamy inne rzeczy do zrobienia. Ile razy zdarzyło się Wam powiedzieć, nie mam czasu, zrobię to później?

Później z Tobą porozmawiam, później z Tobą się spotkam, później do Ciebie zadzwonię, później się z Tobą pobawię…. wszystko robimy później. A czy później faktycznie był na to czas? Czy może było już za późno? Bo nasza córka, która potrzebowała naszej pomocy, już jej nie potrzebuje, bo poradziła sobie sama. Bo syn już się „wygadał” komu koledze ze szkoły? Bo dziecko już samo rozwiązało swoje sprawy.

Ciągłe odkładanie rzeczy na później sprawia, że czas nam ucieka, przecieka przez palce. W naszym zabieganym świecie później staje się swoistą wymówką, bo zabawa z dzieckiem czy wspólny spacer to dla nas strata czasu, bo przecież w tym momencie moglibyśmy np. ugotować, posprzątać albo zrobić coś zupełnie innego. Ale do czego nas to doprowadzi? Do zaburzeń, do poczucia u dziecka, że nie jest potrzebne. Czas nam ucieknie, dzieciństwo szybko przeminie, a my rodzice – usłyszymy od naszych dzieci – PÓŹNIEJ.

Czas dla dziecka – teraz i tu, a nie później

Budowanie dobrych relacji – czy to się komuś podoba czy nie – po prostu wymaga zaangażowania czasu i energii. I tak naprawdę trwa tylko chwilę w skali całego życia, bo dzieciństwo jest krótkie. Po tej chwili człowiek zaczyna zbierać to co zasiał i wtedy nie ma już mowy o działaniach wychowawczych. Na to był czas wcześniej.

Jestem z tych Mam gdzie pojawiają się wyrzuty…że czasu za mało się poświęca ..bo wiecznie jest coś do zrobienia. A to prawda że nim się obejrzymy ..dziecko wyfrunie i co będzie wspominać ? Że Mama nigdy nie miała dla mnie czasu..
Czas działać.

Akceptacja, miłość, czas – te trzy rzeczy są niezbędne do prawidłowego rozwoju naszych dzieci. Do tego, by umiały stworzyć odpowiednią więź z nami, by umiały wytworzyć więzi z rówieśnikami, by umiały odnaleźć się w życiu społecznym.

Dzieci w relacjach ze swoimi rodzicami chcą się czuć po prostu ważne. To znaczy, że rodzic rezerwuje sobie czas na rozmowę, wspólne zajęcia, interesuje się tym, co przeżywa dziecko i często o nim myśli. Dla dziecka każde zajęcie może stać się dobrym czasem z rodzicem. Takiej samej przyjemności jak przy zabawie, dostarczyć może uczestniczenie w pracach domowych lub rozmowa w samochodzie.

Dla naszych dzieci ważna jest nie ilość czasu z nimi spędzona, ale jego jakość. Jako dorośli nie będą pamiętały ilości godzin razem spędzonych, ale wspólne gotowanie, rozwiązywanie zagadek czy wyprawy do lasu. Czas spędzony razem sprawi, że Wasze dziecko będzie się lepiej rozwijać, a Wy będziecie mieli satysfakcje z umacniania więzi z nim.

Dlatego odłóżmy na chwilę „później” na później i bądźmy tu i teraz. Wyłączmy telewizory, telefony, komputery. Posiedźmy z naszymi dziećmi i poprzytulajmy się. Skorzystajmy z możliwości bycia z nimi w ich świecie. Bo nie mamy czasu na później, bo później będzie już za późno….

Wyłączny, pełen radości i dobrej woli czas dla dziecka to prawdziwy miernik naszej miłości!

fot. www.lukaszpeksyk.pl

Podobało się? Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Sprawdź także