Alergia zimą to koszmar. Od dłuższego czasu zarówno ja, jak i Janek męczymy się z katarem, który nasila się zwłaszcza popołudniami i wieczorami, czyli w czasie, kiedy jesteśmy w domu. Katar zatyka nos i uniemożliwia funkcjonowanie. Niestety alergia zimą daje się nam we znaki

Sezon grzewczy w pełni. Kaloryfery rozgrzane na maksa, każdy lubi mieć cieplutko w domu. A sezon grzewczy to najgorszy okres dla alergików. Janek kicha, prycha, ciągle chodzi z chusteczką przy nosie. I choć regularnie chodzimy do Pani doktor, żeby sprawdzić czy wszystko ok, kataru nie możemy się pozbyć.
Zresztą w zimie problemem są nie tylko alergeny takie jak roztocza, bakterie, włókna tkanin czy sierść pupili, ale także jakość powietrza samego w sobie – ze względu na ciągłe dogrzewanie pomieszczeń jest ono przesuszone. W połączeniu z alergią wywołuje u nas katar lub zatkany nos, kaszel, popękane usta, kichanie, ból głowy i swędzenie skóry, oczu, nosa i gardła.
Alergia zimą – walcz z nią!
Twoja najgroźniejsza broń w walce z zimową alergią to odkurzacz. Im silniejsze są objawy, tym częściej musisz go używać. Rozdziel domowe obowiązki tak, by przynajmniej raz na kilka dni każdy z domowników zadbał o jakiś element: podłogi, półki, meble, zakamarki, sprzęty, dywany, kanapy lub poduchy.
Doskonałym rozwiązaniem dla alergików jest automatyczny odkurzacz typu iRobot. Robot automatyczny pozwala na utrzymanie roztoczy kurzu domowego w ryzach.
iRobot Roomba gromadzi zebrany z podłogi i innych powierzchni kurz i bród w szczelnym zbiorniku, który nie ma przepływu powietrza. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć wady konstrukcyjnej tradycyjnego odkurzacza, który część alergenów wypuszcza z powrotem na zewnątrz.
Odkurzacz iRobot Roomba 676 sprząta dokładnie powierzchnię około 90 metrów kwadratowych, wjeżdża pod meble, zawsze trafia do stacji dokującej. Sprzątanie trwa około 60 – 75 minut. Nadaje się również do sprzątania bardzo zakurzonych i zapiaszczonych powierzchni. Wystarczy wcisnąć przycisk CLEAN, a odkurzacz zacznie sprzątać.

Z sierścią psa radzi sobie super, w zasadzie nie ma miejsc w mieszkaniu z którymi by sobie nie radził (trudnością jest jedynie suszarka na ubrania na której urządzenie najczęściej się zatrzymuje).
Plusem jest również tzw. wirtualna ściana – wystarczy postawić ją w miejscu, do którego nie chcemy, żeby wjeżdżał robot, np. przy schodach, wówczas robot „odbije się od tego miejsca jak od ściany”.

Co mnie urzekło w tym odkurzaczu? To, że można go włączyć za pomocą aplikacji, kiedy nie ma nas w domu. Dzięki temu wracamy do odkurzonego i sprzątniętego mieszkania. Do tej pory, wracając do domu, chwytałam za odkurzacz, by sprzątnąć zwłaszcza u Janka w pokoju. Odkąd iRobot zagościł u nas w domu, nie muszę tego robić. Mam więc więcej czasu na zabawę z dzieckiem! Dodatkowo Janek nie musi „wdychać” odkurzanego powietrza!

Co więcej, iRobot Roomba przyczynia się do lepszego posprzątania całego mieszkania. Opróżniając pojemnik z zebranych brudów jestem w szoku, że aż takie ilości były na mojej podłodze.
Dzięki aplikacji otrzymujemy podsumowanie gdzie robot sprzątał i ile czasu mu to zajęło.
Początkowo byłam sceptyczna co do takiego rodzaju odkurzacza, patrząc jak odkurzacz na pozór chaotycznie miota się po pokoju. Jednak otworzenie pojemnika po półgodzinnym „pokazie” ujawniło taką ilość sierści psa, że utworzył się praktycznie filc w kształcie zbiornika na kurz. Teraz nasz iRobot jest w regularnym użyciu.

To świetna pomoc dla alergików. Napiszę prosto. Roomba robi wszystko to na czym mi zależało. Ogarnia całe mieszkanie na jednym ładowaniu. Zbiera sierść nawet z kątów. Jestem w szoku bo myślałam, że będzie odkurzać jako tako, ze względu na mały pojemnik w porównaniu do klasycznego odkurzacza, ale naprawdę daje radę.
Jeśli masz psa, małe dziecko, zwłaszcza małego alergika i nienawidzisz odkurzać to sprzęt dla Ciebie!

Alergia zimą – zadbaj o nawilżenie. Nie tylko powietrza
Przesuszone powietrze w mieszkaniu tworzy się przede wszystkim w wyniku ciągłego dogrzewania domu. Odpowiednia wilgotność domowej atmosfery powinna oscylować między 55 a 60%. Staraj się więc utrzymywać temperaturę na poziomie 21 stopni Celsjusza. Nawilżaj powietrze, dobrze jest zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza.
Regularnie wietrz mieszkanie, ale nie uchylaj okien na długie godziny. Po prostu otwórz wszystkie na oścież na kilka minut i szybko odśwież domowy klimat.
Nie zapomnij również o skórze. Ona, tak jak powietrze, potrzebuje zimą dodatkowego nawilżenia. Swędzenie jest bowiem właśnie objawem przesuszenia tkanki. Zrezygnuj jednak z kolorowych i pachnących kremów, które często podrażniają wrażliwą skórę. Stosuj proste, najlepiej bezzapachowe emolienty. Będą twoim sprzymierzeńcem aż do wiosny.
Alergia zimą – 7 wskazówek jak z nią walczyć
- Nie przegrzewaj mieszkania – optymalna temperatura nie powinna przekraczać 20 – 21 stopni..
- Dbaj o to, by mieszkanie było regularnie wietrzone.
- Regularnie odkurzaj i zmywaj podłogi. Kurze wycieraj wilgotną ściereczką.
- Pierz pościel w gorącej wodzie (powyżej 60 stopni), często ją zmieniaj – najlepiej raz w tygodniu. W zimne, słoneczne dni – wietrz ją. Używaj pościeli przeznaczonej dla alergików i kup ochraniacze na materace.
- Ogranicz ilość dekoracji, tzn. zasłon, firan, obrazów, kwiatów doniczkowych – są idealnym siedliskiem dla roztoczy kurzu oraz pleśni.
- Dbaj o odpowiednią wilgotność powietrza w mieszkaniu. Pamiętaj, że zbyt niska może podrażnić nos i gardło, a zbyt wysoka prowadzi do namnażania się pleśni i grzybów. Jeśli używasz nawilżacza, pamiętaj o dokładnym czyszczeniu urządzenia.
- Pamiętaj o częstym myciu rąk i twarzy – w ten sposób pozbędziesz się sporej ilości alergenów.
Alergia to choroba przewlekła, ale na szczęście są sposoby na jej leczenie. Przede wszystkim należy mieć na uwadze wszelkie metody łagodzące objawy choroby. Zadbaj więc o siebie, swoje otoczenie. To z pewnością pomoże w walce z alergią!