Agresja u dziecka w dzisiejszych czasach to poważny problem. Dzieci mogą ją doświadczyć już nawet w przedszkolu! Jak nauczyć dzieci radzić sobie ze swoją agresją, a także z agresją wobec nich? Zapraszam na kolejny wpis inspirowany lekturą książki „Vademecum bezpiecznej rodziny„

Jakiś czas temu, podczas treningu jeden z chłopców zaczął bić Janka. I nie, nie była to forma „zabawy” (choć bicie nigdy nie będzie dla mnie formą zabawy). Chłopiec bił Janka pięściami. Powód? Jego drużyna przegrywała, a Janek nie tak podał piłkę. Agresja u dziecka działa na mnie jak czerwona płachta na byka. Zwłaszcza, jeśli jest to agresja wśród przedszkolaków. A jeszcze bardziej alergicznie reaguje na brak reakcji ze strony rodzica.
Jestem w stanie wszystko zrozumieć – że to zabawa, że to nerwy, emocje podczas meczu. Ale swoje emocje można wyrażać w innym sposób, nie trzeba od razu do drugiej osoby lecieć, z przysłowiowymi pięściami. I tu duża rola nas – rodziców, aby nauczyć, przygotować dziecko do tego, by potrafiło poradzić sobie z agresją.
Agresja u dziecka – jak pomóc mu ją opanować?
Oczywiście agresja u dziecka może być pojedynczym epizodem. Problem pojawia się wtedy, kiedy taka postawa dominuje, a autorytet rodziców maleje do minimum.
Przede wszystkim dzieci potrzebują jasnych reguł, które porządkują ich świat i nie naruszają ich autonomii. Asertywna odmowa nie jest dla dziecka krzywdząca. Więcej szkody wyrządza bezrefleksyjne podążanie za życzeniami i zachciankami swojej pociechy (a czasem własnymi). Uległa postawa szybko prowadzi do roszczeniowych zachowań, które nawet jeśli są tolerowane przez najbliższych, będą trudne do zaakceptowania np. dla rówieśników w szkole.
Agresja u dziecka nie wynika ze „złego charakteru”, ale z różnych problemów, z którymi nie potrafią poradzić sobie inaczej. Agresja to sposób dziecka na rozładowanie napięcia np. kiedy w rodzinie zdarzają się problemy dziecko nie ma poczucia regularności i przewidywalności. Agresja może wynikać z braku poczucia bezpieczeństwa, zazdrości lub poczucia braku akceptacji. To także często reakcja na zbyt rzadki kontakt z rodzicami. Dziecko chce, aby poświęcano mu więcej czasu i reaguje w ten sposób, bo czuje się opuszczone lub tez chce po prostu zwrócić na siebie uwagę.
Dziecko nie poradzi sobie samo z hamowaniem swoich agresywnych odruchów. To rodzice muszą mu w tym pomóc. Zanim zaczniemy tłumaczyć maluchowi dlaczego nie wolno bić innych, zastanówmy się co może być przyczyną jego agresji. Jeśli okaże się, że możesz coś zmienić ze swojej strony, np. okazać mu więcej uwagi, zrób to. Być może wtedy problem zniknie w mgnieniu oka. Nie można zakładać, że dziecko bije ot tak, bez przyczyny. Dlatego trzeba zwalczyć nie tylko agresję, ale także jej źródła.
Jak pomóc dziecku radzić sobie z agresją? Zacznij z nim rozmawiać o emocjach. Wiem, wiem, wciąż podkreślam, że rozmowa o emocjach dziecka jest kluczem do wszystkiego. Ale taka jest prawda. Odkąd pamiętam mówiłam Jankowi o swoich uczuciach, próbowałam nazywać jego uczucia, kiedy był zły. Kiedy wszyscy pukali się w czoło, mówiąc, że powinnam go ukarać za jego zachowanie, ja konsekwentnie z nim rozmawiałam. Pozwalałam mu nazywać swoje uczucia, mówić o tych złych, ale i dobrych emocjach. Kiedy nie umiał mówić, prosiłam, żeby narysował jak się teraz czuje. Kiedy używał ciemnych kolorów, wiedziałam, że coś jest nie tak i musimy próbować znaleźć rozwiązanie. I wiecie co? Teraz mam w domu pięciolatka, który nazywa swoje uczucia i wie, jak sobie radzić, kiedy jest zły lub jest mu smutno.
Agresja u dziecka – co może zrobić rodzic?
- Poświęć dziecku więcej uwagi, rozmawiaj z nim o jego uczuciach.
- Nie zaprzeczaj emocjom, nawet jeśli płaczesz przy dziecku, nie wykręcaj się, że coś Ci wpadło do oka.
- Mów dziecku o swoich uczuciach – mów kiedy jesteś zła, smutna, a także mówi kiedy jesteś radosna.
- Naucz dziecko wyrażać emocje słowami.
- Nie bądź wzorem agresywnych zachowań.
- Wyjaśnij do czego prowadzą agresywne zachowania.
- Podejmuj natychmiast interwencję, gdy dziecko staje się mocno agresywne w stosunku do innych lub samego siebie, powstrzymaj je i daj mu czas na zastanowienie i alternatywne wyjście z danej sytuacji.
- Opisuj zachowanie dziecka i powiedz mu o jego skutkach.
- Bądź konsekwentny. Daj dziecku do zrozumienia, że agresja nigdy nie będzie tolerowana. Należy się trzymać tego, że reakcja na agresywne zachowanie powinna być zawsze taka sama.
- Nie krzycz na dziecko i nie podnoś na niego ręki. To przyniesie tylko chwilowy rezultat!
Jak nauczyć dziecko radzić sobie z agresją wobec niego?
Nasze dzieci mogą również spotkać się z agresją ze strony swoich rówieśników, starszych kolegów czy osób dorosłych. Warto żeby wiedziały, co zrobić w takiej sytuacji.

Jeśli dziecko stanie się ofiarą przemocy, nawet drobnego aktu, powinno zwrócić się do osoby dorosłej z tym problemem. Rodzic, nauczyciel, trener powinni zareagować na skargę dziecka. Żaden dorosły nie powinien lekceważyć głosów dzieci. To może doprowadzić tylko i wyłącznie do zamknięcia się w sobie dziecka, a nie rozwiązania problemu. Twoje dziecko musi wiedzieć, że ma w Tobie oparcie, że z każdym problemem, z którym do Ciebie przyjdzie, nie pozostanie pozostawione same sobie.
Jeśli dziecko stanie się ofiarą przemocy pomóżmy mu przepracować jego uczucia. Porozmawiajmy z nim o tym, jak czuło się, kiedy ktoś go uderzył, wyśmiewał itp. Odgrywajcie z dzieckiem w domu scenki. Dziecko niech wczuwa się w rolę ofiary, ale także agresora. Niewątpliwie pomoże mu to w nabraniu pewności siebie, pewności w mówieniu o swoich potrzebach czy stawianiu granic.
Po sytuacji na treningu, kiedy jeden z chłopców pobił Janka, powiedziałam synowi, żeby następnym razem, powiedział agresorowi: „Stop, nie wolno bić innych” i wyciągnął rękę przed siebie. Podczas kolejnej sprzeczki, takie zachowanie poskutkowało, chłopiec cofnął rękę.
Absolutnie nie wolno uczyć dziecka, że powinno oddać. To tylko napędza agresję u agresora, a dodatkowo uczy dzieci, że agresja to sposób na rozwiązywanie konfliktów. I za kilka lat my możemy stanąć przed problemem, kiedy to nasze dziecko zostanie uznane za inicjatora zachowań agresywnych.
Ważne jest, aby rodzice wspierali poczucie wartości u swojego dziecka. Dzieci potrzebują bezwarunkowej miłości i akceptacji rodziców. Jeśli maluch przychodzi do nas z problemem, nie bagatelizujmy go, wysłuchajmy dziecko i wspólnie z nim postarajmy się znaleźć rozwiązanie. Jeśli dziecko będzie wiedziało, że ma w nas oparcie, łatwiej będzie mu przeciwstawić się agresorowi.
Warto od najmłodszych lat zachęcać dziecko do dzielenia się swoimi uczuciami:
- Dzięki temu uczy się dobierania słów na określenie tego, co czuje.
- Mówienie o uczuciach pomaga je zrozumieć i poradzić sobie z nimi.
- Podzielenie się swoimi zmartwieniami z kimś, kto chce pomóc, sprawia, że czujemy się lepiej.
- Dzieci potrzebują potwierdzenia, że to, co odczuwają, jest normalne.
Kluczem do rozwiązania konfliktów nigdy nie jest przemoc, a rozmowa. I zawsze będę tego zdania, że agresywne zachowania dziecko powinno zgłaszać dorosłym. A nawet, jeśli czuje się na siłach, powiedzieć o tym samemu agresorowi. Nauczmy dzieci rozmowy i stawiania granic. Oczywiście nie przyjdzie to z dnia na dzień, to proces, który wymaga wielu nakładu sił, cierpliwości i czasu.
Zaczęłam wpis scenką, skończą go również scenką.
Zaprosiliśmy z Jankiem jego kolegów. Chłopcy bawili się w ogródku, gdy nagle chłopcy pokłócili się o to, który ma teraz jeździć na gokarcie. Między chłopcami doszło do małej bójki. Kiedy już miałam podejść do chłopców, Janek odsunął się od kolegi i powiedział: „Nie bij go, jego to boli. Poza tym nieładnie jest kogoś bić”. I wiecie co się stało? Chłopcy podali sobie ręce na zgodę, a mnie zakręciła się łezka w oku, bo okazuje się, że warto rozmawiać z dzieckiem o uczuciach.
Wpis powstał zainspirowany lekturą książki “Vademecum bezpiecznej rodziny”