Gówniane zabawki

Najgorsze zabawki dla dzieci – jakie byś wskazała bez zastanowienia? Nie wiem, jak Wy, ale ostatnio mam wrażenie, że wśród zabawek dziecięcy dominują te z kupa w roli głównej. Jasne „nic co ludzkie nie jest mi obce”, ale czy akurat kupa, jako przewodni motyw zabawy to jest coś odpowiedniego dla dziecka?

najgorsze zabawki dla dzieci

Bardzo często przełączam reklamy, które lecą na kanałach dla dzieci. Z prostego powodu, Janek kiedy coś ciekawego zobaczy w telewizji natychmiast chce to mieć. Chcąc uniknąć rozmów na ten temat, po prostu przełączam na inny kanał lub w ogóle wyłączam telewizor. Ostatnio jednak tego nie zrobiłam i żałowałam!

Najgorsze zabawki dla dzieci

Dosłownie, co druga reklama w telewizji dotyczyła… kupy! I wcale nie chodzi tu o pampersy, pieluchy czy problemy z wypróżnianiem. Reklamowane były zabawki, które nawiązywały kupy i miały dzieciom sprawiać niesamowitą radość.

Na pierwszy ogień poszła Szalona spłuczka, podobno gra dla całej rodziny. Zadaniem graczy jest przekręcić rolkę papieru, by zobaczyć ile razy należy pociągnąć za spłuczkę. Jeżeli usłyszysz dźwięk spłukiwanej wody? UF! Udało Ci się uniknąć Szalonej Spłuczki! rewelacja, zawsze chciałam być opryskana wodą z sedesu.

Później było gorzej. Reklamowano kolejną grę, tym razem zręcznościową Kupa śmiechu. Uczestnicy muszą odetkać zapchaną toaletę, gdy nacisną przepychacz, kupa może wyskoczyć w powietrze! Zadaniem graczy jest złapanie wyskakującej kupy.

A to już chyba pobiło wszystko na głowę – Poopsie Koopsie, kupka niespodzianka. Zestaw umożliwia stworzenie „kupki” w jednym z 6 kolorów tęczy (niebieski, zielony, czerwony, żółty, różowy, fioletowy – w zestawie losowy kolor). Uroku może dodać brokat.

Z ciekawości sprawdziłam ceny tych „zabawek” – ponad 50 zł każda. Wybaczcie, ale takich pieniędzy za kupę nie dam za żadne skarby świata. Przyznam Wam szczerze, że czuję się zażenowana takimi zabawkami.

Zresztą szperając po internecie w poszukiwaniu innych „gównianych” zabawek znalazłam takie perełki jak: Kupa zabawy od Play Doh, gra zręcznościowa Nie wdepnij w kupę, gniotki z kupą czy poduszki w kształcie kupy.

Wiem, że na pewnym etapie dzieci uwielbiają kupę, smarki i wszystko to, co delikatnie mówiąc jest obrzydliwe, ale bez przesady. Nie jestem brzydliwa, cóż odkąd zostałam matka, temat kupy przewija się u mnie ciągle. Bo często od jej konsystencji i częstotliwości pojawiania się, zależał humor mojego dziecka.

U nas w domu nie ma tematów tabu. Rozmawiamy po co idziemy do łazienki, co się tam robi i dlaczego. Naprawdę nie musimy grać czy bawić się takimi rzeczami.

Moim zdaniem takie zabawki nie uczą, nie powodują, że dzieci ćwiczą koncentrację, zdolności manualne itp. Dla mnie to jest obrzydliwe.

Owszem, na rynku są także dostępne lalki czy zwierzaki załatwiające się. Do tych zabawek też mam mieszane uczucia, ale z drugiej strony tego typu zabawki mogą uczyć, że po zwierzaku należy posprzątać, a dziecku zmienić pieluchę.

Pamiętajmy, aby wybierać zabawki, które są odpowiednie dla wieku dziecka, wykonane z dobrych i trwałych materiałów. Najważniejszy jest rozwój wyobraźni, kreatywności, chęć tworzenia i to, by nasze dziecko było pewne siebie, bez względu na płeć. W tym właśnie celu musimy brać pod uwagę ich chęci oraz zainteresowania. Choć nie wiem czy akurat zabawki z kupą spełniają któryś z tych aspektów.

Jestem ciekawa Waszego zdania, na temat zabawek z motywem kupy w tle.


Podobało się? Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Sprawdź także