Należę do wielu grup facebookowych mamusiek. Zapisałam się do nich tuż po urodzeniu Janka. Liczyłam na wymianę doświadczeń, rady, a także luźne rozmowy o wszystkim i niczym. Niestety, przeliczyłam się. Nigdzie nie ma tyle jadu, hejtu, jak właśnie w grupach mamuśkowych. Dlatego postanowiłam (z przymrużeniem oka oczywiście) stworzyć przegląd mateczek, które można spotkać na internetowych grupach dla mam

Mamuśka Alfa i Omega
Bardzo aktywna na każdym forum. Wypowiada się na każdy temat od zaparć, przez kryzys laktacyjny, a na podawaniu danonków kończąc. Wie dużo i uświadamia inne matki, oświecając w trudach wychowania. Swoją wiedzę podpiera liczbą swojego potomstwa, a także ilością przeczytanych książek. Doradzi, pomoże, podniesie na duchu, pogrozi palcem. Ot taka dobra dusza internetowych grup.
Mamuśka szpileczka
Podobna do Mamuśki Alfa i Omega, ale musząca wszędzie wsadzić przysłowiową szpileczkę. „Jak to karmisz dziecko mm?” „Rozszerzasz dietę po 4.miesiącu”. „Zakładasz dziecku czapkę, gdy na dworze jest +10 stopni?” Ten typ mamuśki musi pochwalić się swoją wiedzą, by inne mamy poczuły się przy niej złymi matkami, nie potrafiącymi zająć się odpowiednio swoimi dziećmi. Mamuśka szpileczka bardzo lubi (nad)używać słów takich jak „zawsze” i „nigdy”. Poza forum, w innym miejscu sieci, można by ją nazwać „hejterką” lub „trollem” albo stwierdzić, że cierpi na schorzenie, na które pomaga maść na ból d…
Mamuśka porównywarka
„Ile ważą wasze 20 miesięczne dzieci” „Kiedy Wasze dzieci zaczęły raczkować? Kamil ma pół roku i nawet się do tego nie garnie”. „Czy Wasze dzieci w wieku 3 lat już czytają, bo moja córka w ogóle nie jest tym zainteresowana”. Taka mamuśka uwielbia porównywać swoje dziecko do innych dzieci. Kiedy inne maluchy potrafią więcej niż jej, wówczas popada we frustrację i od razu doszukuje się w swoim dziecku problemów. Ma problem z tym, że jej maluch nie jest dzieckiem książkowym. Rozwija się zbyt późno lub zbyt wcześnie. Zdarza się, że późne ząbkowanie, chodzenie, mówienie traktuje jako swoją osobistą porażkę.
Mamuśka zdjęciówka
Typ łatwy do rozpoznania – wrzuca zdjęcia dziecka i swoje i chwali się wszystkim – od nowego rowerka, przez nowe trampki, a na pierwszej wizycie u dentysty kończąc. Pokazuje wszystko, co związane jest z jej życiem i dzieckiem. Oglądamy jej życie bez retuszu i z retuszem. Mamuśka zdjęciówka kreuje się na idealna matkę, która ma idealne dziecko i idealne, pozbawione problemów życie. A wiadomo, na zdjęciu problemów i codzienności często nie widać.
Eko mamuśka
Typ mamusiek, które ostatnio dominują w internecie. Nie tylko karmią piersią czy noszą w chuście, ale również nie podają dzieciom cukru, soli, sięgają po pieluchy wielorazowe, najchętniej zakładają własne ogródki, by podawać dzieciom tylko to co naturalne. Posiłki przygotowują same, najczęściej mają swoich dostawców mięsa, jajek czy nabiału. To co w sklepie jest dla nich „be” i alergicznie reagują na pytania w stylu: „od jakiego wieku, podawać dziecku parówki” itp. Słoiczki, parówki, danonki, czkoladki wywołują w nich furię i wówczas nie ma żadnej obrony dla innych matek, bo eko mamuśka rusza z edukacją, robiąc to często w niewybrednych słowach.
Mamuśka podpinaczka
Typ mamusiek, które na forach rzadko się udzielają, nie wypowiadają się na bieżące tematy. Ich aktywność ogranicza się jedynie do postawienia kropki lub napisania „podpinam się”. Po co? Uznaje, że wiedza, którą dostarczą jej grupowiczki, przyda się, kiedy jej maluch będzie w wieku odpowiednim do tego, by jego również dotyczył ten problem. Najczęściej kończy się tak, że mamuśka podpinaczka zapomina o tym problemie lub po prostu nie dotyczy on jej pociechy. Mimo to nic nie jest w stanie jej powstrzymać od stawiania kolejnych kropek, przecinków, wykrzykników „na wszelki wypadek”. I również o nich zapomnieć.
Mamuśka opowiadaczka
Mamuśka chętnie opowiadająca anegdotki ze swojego życia. Jeśli nie są to anegdotki dotyczące jej dzieci, to wstawia posty w stylu: „mój mąż/partner jest beznadziejny” lub „wiecie co zrobiła moja teściowa?” Opowiada o swoich kłopotach wszystkim na forum, niezależnie czy chcą czy nie chcą jej słuchać. A jeśli ktoś wciśnie złą emotkę lub nie daj Boże ją skrytykuje, potrafi wylać na niego wielkie wiadro hejtu, robiąc z siebie nieszczęsną ofiarę.
Na grupach dla mam pojawiają się również inne typu mamusiek takie, które wstawiają śmieszne zdjęcia, by nie było za sztywno; takie, które nie czytają regulaminu i na wstępie posta piszą: „jeśli niezgodne z regulaminem, to usunę” czy takie, które stosują zasadę: „nie wiem, ale się wypowiem”.
A Ty jakim typem mamuśki internetowej jesteś? A może spotkałaś inne typy mamusiek?
Wpis należy traktować z przymrużeniem oka 🙂
Ja jestem tą dobrą duszą^^