Ostatnio miałam przyjemność zostać ambasadorką nowych żeli pod prysznic Le Petit Marseillais. W paczce ambasadora otrzymałam żel dla mnie i żel dla męża. Estetyka zapakowania od razu przykuła moją uwagę. Czy nowe żele warte są polecenia?

Pamiętam jedną z pierwszy reklam Le Petit Marseillais, która mocno akcentowała zapachy kosmetyków. Oczywiście będąc w drogerii musiałam powąchać nowości i wtedy przepadłam! Le Petit Marseillais stał się moim numerem jeden wśród żeli do mycia, a w tym względzie jestem bardzo wybredna 🙂
Niektóre kobiety długo szukają odpowiedniego kremu, podkładu, fluidu, kremu do rąk. Ja długo szukam żelu pod prysznic. To kosmetyk, który nie tylko towarzyszy mi codziennie. Dla mnie żel pod prysznic to najważniejszy składnik kosmetyczki. To on codziennie pielęgnuje moją skórę, pozwala pozbyć się brudu, a jednocześnie nawilża i sprawia, że wszelki stres po całym dniu spływa ze mnie wraz z wodą z prysznica. Dlatego tak się ucieszyłam, kiedy dostałam informację o zostaniu ambasadorką Le Petit Marseillais.
Le Petit Marseillais – żel pod prysznic dla niej o zapachu śródziemnomorskiego granatu

W paczce ambasadorki znalazłam żel w różowym opakowaniu, który od razu przykuł moją uwagę. Prosta grafika na butelce 400 ml urzeka prostotą i estetyką. Butelka jest miękka, co ułatwia wyciskanie żelu na gąbkę. Kiedy tylko otworzyłam żel od razu do moich nozdrzy doszedł piękny zapach, przywodzący na myśl wakacje nad morzem! Żel jest bardzo wydajny – wystarczy niewielka ilość, aby ładnie się pienił. Po myciu żel pozostawia na skórze przyjemny zapach, który unosi się bardzo długo. Po kąpieli żelem Le Petit Marseillais skóra jest idealnie nawilżona, dzięki czemu nie potrzeba już stosować balsamu nawilżającego. Żel delikatnie muska ciało i pielęgnuje skórę. Żel ma konsystencję , która doskonale rozprowadza się po skórze. Co ważne, żel nie podrażnia skóry. Nawet lekkie zadrapania na skórze nie szczypią podczas aplikacji żelu. Produkt doskonale myje, nadając uczucie świeżości na długo.
Le Petit Marseillais – żel pod prysznic dla niego o zapachu pomarańczy i szafranu

Mąż zazwyczaj sam wybiera sobie kosmetyki pod prysznic. Początkowo był sceptycznie nastawiony do żelu Le Petit Marseillais, jednak już po otwarciu żelu i wylaniu na gąbkę, od razu rozszedł się niesamowity zapach pomarańczy. Zapach utrzymywał się na ciele na długo po prysznicu. Dodatkowo zapach unosił się również w łazience. Myślałam, że szafran będzie nutą dominującą, ale idealnie komponuje się z pomarańczą. Żel ma gęstą konsystencję, co powoduje, że nie spływa z gąbki czy ręki. Wystarczy kropla, aby bardzo się pienił. Żel dla mężczyzn Le Petit Marseillais ma orzeźwiający zapach, nie wysusza skóry po kąpieli. Butelka ma po bokach specjalne wypustki, dzięki czemu nie wyślizguje się z dłoni podczas mycia. Przyznaję, że żel nadaje się zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet – sama spróbowałam, bo uwielbiam zapach pomarańczy i byłam bardzo zadowolona z efektu 🙂 Żel jest idealny dla aktywnych mężczyzn, gdyż na doskonale myje i daje efekt długotrwałego odświeżenia.

Żele od Le Petit Marseillais to idealna propozycja dla zabieganych osób – nie tylko doskonale myją i pielęgnują, ale działają niczym aromaterapia. Intensywne zapachy pozytywnie poprawiają nastrój po całym dniu.